Kiedy zobaczyła moje pierwsze misie, powiedziała, że zawsze o takim marzyła :)
Miał być w brązach, więc żeby nie był takim zwykłym brązowym misiem,
wyszedł brązowy w kwiatki, z drobnego, delikatnego sztruksu.
Zdjęcie zrobione na szybko, telefonem, przed samym oddaniem w ręce nowej właścicielki.
Pozdrawiam słonecznie :)
Monika
superowy! a jak jeszcze sprawił radość to już w ogóle :*
OdpowiedzUsuńprzepiękny :D
OdpowiedzUsuńMusiał się podobać! Bardzo fajny:)))
OdpowiedzUsuńJaki piękny!
OdpowiedzUsuńI piękna za nim wiklinowa osłonka!
bardzo oryginalny i elegancki ten misiu, super
OdpowiedzUsuńJaki dostojny, mily mis:))
OdpowiedzUsuńSłodki misiaczek :)
OdpowiedzUsuńMisio cudowny :)))
OdpowiedzUsuńwspaniały misio :) taki pod rękę :)
OdpowiedzUsuń