Ślicznie dziękuję za tyle ciepłych komentarzy pod adresem Tymka i słodkiego bukietu :)))
Po dłuższej przerwie zachciało mi się uszyć misia :)
Po dłuższej przerwie zachciało mi się uszyć misia :)
Jako pierwszy powstał taki oto dziewczęcy, romantyczny
ze sztruksowym uszkiem :)
I choć czas się jakoś skurczył od września, następne już się szyją :D
Monika
śliczny, bardzo ładna tkanina na ciało ;) i te uszka słodkie a na dodatek jedno sztruksowe ;) Cudne! Buziaki ;*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńTwoje misie i zajączki lubię najbardziej:)są przesłodkie
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :*
UsuńJaki świetny :)
OdpowiedzUsuńsliczny material mialas na misia, podziwiam:-))
OdpowiedzUsuńOd razu mi się spodobał i wiedziałam, że będzie z niego miś :)
UsuńCudowny. Od razu go sobie wyobraziłam w ogrodzie... Ale u mnie by pewnie długo nie posiedział, bo mam paskudnych, ptasich lokatorów, którzy rozszarpują wszystko...
OdpowiedzUsuńMiś Różany Romeo! Wspaniały! Bije od niego ciepło, to pewnie przez te barwy ;) Sówko, dałam Ci odpowiedź u siebie na blogu, co do wymianki, nie wiem czy zaglądałaś :DD
OdpowiedzUsuńMisiak jest śliczny zresztą wszystkie Twoje pracę są piękne :) pozdarwiam
OdpowiedzUsuńJejku, dziękuję ślicznie :)
UsuńSuper misiek :) i jak uszyty , widzę że do perfekcji opanowana technika. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:* trochę już ich uszyłam ;)
UsuńZakochałam się, hihi. :)
OdpowiedzUsuńJaki kolorowy :-)))
OdpowiedzUsuńAlez mi sie podobaja te miski!Musze sobie takiego sprawic:-)
OdpowiedzUsuńTwoj jest rewelacyjny!!
Serdecznosci sle:-)
Szyj, szyj, to sama przyjemność :) Uwielbiam je szyć :D
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Romantyczny słodziak:-)
OdpowiedzUsuńcudowny - można się w nim zakochać :))
OdpowiedzUsuńświetny materiał :D uwielbiam Twoje misie i te oczy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :*
UsuńBabski jak nic! Te róże, kokarda. Do pocieszania, do tulenia- towarzysz idealny.
OdpowiedzUsuńoj szalejesz kochana szalejesz. misiek świetny!!! czekam na więcej :**
OdpowiedzUsuńoooo jej bardzo romantyczny miś :-))) Śliczny :-)
OdpowiedzUsuńchyba porzucę męża na rzecz tego misia, bo się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńUsiadłam przed monitorem w celu delektowania się swoim urokiem, patrzę w lewo - a tu z okienka coś pięknego do mnie zagląda! Misiowy Mały Książę z wytatuowaną miłością swego życia ;)
OdpowiedzUsuńSztruksowe uszko i guziczki przy łapach absolutnie mnie rozłożyły :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSłodziak Ci wyszedł:) Jak mówiłam tak założyłam bloga mojeukochanepasje.blogspot.com na razie to początki i jesteś 3 osobą, której o tym mówię:) Może inni za przyczyną Twojego bloga odwiedzą i mnie:P Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda w takiej tkaninie:)
OdpowiedzUsuńten miś skradł moje serce. Zakochałam się! Nie wiesz gdzie można znaleźć wykrój na takiego słodziaka?
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy szyjesz :) Przesłodki ten miś i materiał z jakiego go uszyłaś cudny!! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń