czwartek, 28 czerwca 2012

Bzzzzzz...

... jak Bzyczek ;)

Bardzo zabawne stworzonko Tildowe.
W książce figuruje jako "bug" - czyli robak,
ale na własny użytek nazwałam go Bzyczkiem :)

I tu właśnie wykorzystałam nowo nabytą umiejętność tworzenia kwiatków na szydełku.

Do umiejętności Kurki jeszcze mi bardzo daleko, ale chyba widać, że to kwiatki ;)
I jeszcze chciałam napisać, że dzisiaj czekała na mnie cudna niespodzianka od Aliny, no same cuda!
Ale zdjęcia tych skarbów niestety będę mogła pokazać dopiero w przyszłym tygodniu...


Monika

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Szklana kula...

W kuli tej kiedyś mieszkała złota rybka,
którą dostałam na osiemnaste urodziny.
A teraz, po wielu latach, znalazłam dla niej całkiem nowe zastosowanie... 



Kompozycja mini mimo,
że za oknem pole do ogrodowych popisów mam sporych rozmiarów :) 
Postanowiłam również moją kulę zgłosić do wyzwania ogłoszonego przez

A poniżej zapowiedź tego, czym od trzech dni zajmuję ręce ;)


Monika

czwartek, 21 czerwca 2012

środa, 20 czerwca 2012

Gwiezdne Wojny...

Ostatnio na pewnej części garderoby Timiego
pojawili się bohaterowie "Gwiezdnych Wojen"...


Choć nigdy nie udało mi się obejrzeć filmu nawet do połowy (nuuuda)
 i zupełnie nie pojmuję jego fenomenu i tysięcy fanów,
 motyw na koszulce i teraz na bokserkach podoba mi się bardzo ;)



Monika

sobota, 16 czerwca 2012

Piknik...

Dziś byliśmy w parku na pikniku ogranizowanym przez przedszkole Tymka.
Były tańce, gry, konkursy, przedstawienie, ognisko, grill,
jazda rowerem, zachwyt malutkimi kasztanami, 
a najważniejsze, że humory i pogoda były rewelacyjne :)


Zgłosiliśmy się na ochotnika do upieczenia ciasta,
ciasto wyszło czekoladowo-pomarańczowe - pycha ;)
Ale o 6 rano przyszedł mi do głowy pomysł...
włączyłam komputer i drukarkę...
wyjęłam nożyczki, wykałaczki i taśmę klejącą...
oto co powstało - mini flagi :)

Tymek był zachwycony  :D

Efekt końcowy:



Pozdrawiam słonecznie :)

Monika


czwartek, 14 czerwca 2012

5 000 - konkurs rozstrzygnięty !

Zdarzyła się rzecz niesłychana - otóż licznik 5000 na blogu złapały dwie osoby w tym samym momencie !
I obie uczciwie to udokumentowały :-)
Oto dowody:




Jesteśmy mocno zadziwione, ale słowo się rzekło - a u nas słowo droższe od pieniędzy.
 Niespodzianki powędrują pocztą do DWÓCH szczęśliwych łapaczy. Gratulujemy !!

5 000 !

Z wielką przyjemnością mamy zaszczyt zawiadomić, że liczba odwiedzin na naszym blogu nieuchronnie zbliża się do okrągłych 5000 ! Jesteśmy wielce szczęśliwe z tego powodu, bo to (chyba? ;-)) oznacza, że lubicie nas troszeczkę i w miarę regularnie zaglądacie. Przybywa nam również obserwatorów. Z całego serca dziękujemy Wam za komentarze i aktywny udział w organizowanych przez nas candy!

W związku z okrągłością zbliżających się 5000 wpisów proponujemy Wam zabawę: 
KTO ZŁAPIE LICZNIK Z LICZBĄ 5 000 OTRZYMA OD OSOWIAŁEJ SOWY PREZENT - NIESPODZIANKĘ !






Wystarczy, że wyślecie uchwycony licznik (np.zdjęcie) na naszego maila osowialasowa@gmail.com i podacie swój nick i adres do wysyłki niespodzianki. 
Będziemy pilnie śledzić i z niecierpliwością oczekiwać na rezultaty zabawy. 
Pozdrawiamy ciepło, 
Ilona i Monika



poniedziałek, 11 czerwca 2012

Skusiłam się...

Długi weekend minął nam dość intensywnie - głównie nad morzem,
które moje dziecko uwielbia :))




Ale znalazł się też czas na szycie ;)
Do tej pory to Ilona zajmowała się produkcją toreb,
ja się długo opierałam, wzbraniałam nogami i rękami ;) 
ale niespodziewanie nadarzyła się okazja na prezent dla dziewczynki.
Podjęłam decyzję, że uszyję torebeczkę :)
którą to zgłaszam na wyzwanie Szuflady
Oto co wykombinowałam:




A że jestem maniaczką toreb - mam ich może ze 30 szt. i szafa od nich pęka,
mam już pomysł na moją własną osobistą :D


Monika

P.S.
Ślicznie dziękuję za przemiłe komentarze dotyczące owieczki :)

czwartek, 7 czerwca 2012

Owca...

Jakiś czas temu zakochałam się w owieczkach, które szyje Kinia - są przepiękne :)
Postanowiłam i ja spróbować ;) 

Nie jest idealna, ale może kiedyś będzie lepiej :)




Pozdrawiam

Monika

poniedziałek, 4 czerwca 2012

W podziękowaniu...

Ostatnio miałam okazję uszyć coś typowo dziewczyńskiego - piórniki zajączki.
Powstały w ramach podziękowania ;) i mam nadzieję, że dziewczynki są zadowolone :)


Szkoda, że nie mam częstszej okazji szycia dla dziewczynek,
pomysłów w głowie mnóstwo ale na około sami chłopcy :)

Chciałam się jeszcze pochwalić:
udało mi się wygrać rzecz niesamowitą! 
Candy w Piecuchowie - słodką ramkę na zdjęcia.
Wybór należał do mnie, ale poprosiłam Kingę o niespodziankę :D

A tą dobrą wiadomość przyniosła mi Weddingfairy - Dziękuję :) 

Ale się cieszę!
 Pozdrawiam



Monika

piątek, 1 czerwca 2012

Trio...


Trio misiowe wykonane dla trzech sióstr...
misie miały różnić się szczegółem, tak aby każda siostra mogła rozpoznać swojego ;)
więc każdy miś dostał trochę jeansu - jeden na brzuszku, drugi na łapkach, a trzeci na nogach.
Mam nadzieję, że się spodobają, bo sprawa jest poważna - mają trafić aż za ocean :))




A że dziś Dzień Dziecka, pozdrawia wszystkich wesoło moje dziecko...

... i ja - zza całkiem nowego magazynu naszej blogowej koleżanki Mamy Pisarki :)


Monika