Zaczęliśmy doliczanie dni do Świąt :)
Pomysł na kalendarz adwentowy wciąż ten sam i zapewne jeszcze nie jeden rok u nas zagości ;)
Ale zawartość to już nie tylko słodkości, ale głównie zadania dla Tymka.
I o ile w zeszłym roku nie był tym zupełnie zainteresowany, wianek wisiał tylko jako ozdoba, tak teraz wręcz nie może doczekać się nowego dnia i nowego zadania :)))
Jak tylko otworzy oczy - leci na dół po schodach zajrzeć co jest w rękawiczce :D
A jakie to zadania skrywa kalendarz?
A na przykład takie:
- zrób 3 fikołki
- narysuj robota,
- opowiedz bajkę o...
i tym podobne :)
A w zeszłym tygodniu karmiliśmy konie :)
Dziecko i konie były zachwycone :)))
Pozdrawiam
Monika