... czyli Marylin Monroe
Dla nastoletniej fanki tej piękności uszyłam w prezencie poduchę
Jeans, koronka i Marylin :)
Pierwszy raz drukowałam na tkaninie i udało się!
No i mój skrzat w czapie robionej przez babcię :)
Pozdrawiam
Monika
Fajnie wyszla ta poducha!
OdpowiedzUsuńFanka M na pewno zachwycona!
Masz uroczego Krasnalka w domku!
Cieplutko pozdrawiam!
Piękne dzięki :)
UsuńPoduszka jest cudowna!:)
OdpowiedzUsuńUroczo wygląda z tą koronką:)
A skrzacik cudny jest:) Gratuluję zdolnej babci, bo czapka jest wspaniała:)
Dziękuję :)
UsuńJa też jestem fanką MM, ba, nawet napisałam o niej pracę mgr, to chyba i mi .... należy się taka poducha;)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło! Gratulacje!
No nie mów! Mgr! No to muszę Ci koniecznie taką uszyć :)))
UsuńNo to skoro koniecznie:D
UsuńFantastyczna poducha, zupełnie inna od wszystkich spotykanych:-)
OdpowiedzUsuńCzapeczka słodka, taj jak i Skrzacik:-)
Dziękuję Ci bardzo :)
UsuńCzapa skrzata rewelacyjna! :D
OdpowiedzUsuńTaki komplement od Ciebie - guru szydełka, to jest coś! Bardzo dziękuję :)))
UsuńŚwietna poduszka - fanka pewnie skacze z radości.:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Bardzo zaskoczona była :)
UsuńCudna ta podusia ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne dzięki :)
UsuńNo ja nie mogę!!!! Franio chodzi w podobnej czapie (zielonej) z pomponem zrobionej,... przez BABCIĘ! Drugą mamy też w czerwono - białe pasy, ale bez pompona i była dla Jagny robiona :D
OdpowiedzUsuńNo nie! To już drugi raz, coś w tym musi być :*
UsuńDokładnie. Pod koniec miesiąca pokażę zdjęcia- bo tak mam w swoim harmonogramie;)
UsuńPodusia Sliczna :):) Fajna czapka a wlasciciel jej jeszcze fajniejszy :):) Pozdrawiam :):)
OdpowiedzUsuńPoducha wyszła cudnie! Ja nigdy jeszcze nic nie nadrukowywałam na materiał... A skrzacia czapka jest po prostu boska!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Poduszka wyszła rewelacyjnie, uwielbiam M. ale Twój krasnal już dawno skradł moje serce ;)
OdpowiedzUsuńPoduszka świetna. Jak się udało Tobie wydrukować? na zwykłej drukarce? Ja raczej do zdobienia używam dekupażu na tkaninie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńTak, na zwykłej, przykleiłam materiał do kartki taśmą klejącą zostawiając od góry cm kartki, żeby drukarka mogła zaciągnąć, może gdybym miała taśmę malarską - ona jest taka papierowa to nie trzeba by było :) I poszło, byłam zadziwiona że to takie proste i się udało :)))
Pozdrawiam
Słodka czapa i śliczna poducha. Nigdy nie drukowałam na tkaninie, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy :)
Fanka zapewne zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że poducha będzie miała swoje honorowe miejsce w pokoju dziewczyny :) Zapraszam do mnie na mały konkurs! http://aanneke.blogspot.com/2014/01/candy-candy-candy.html :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna czapa- swietne ujecie skrzata:-))) Poducha na pewno sie spodoba. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńUrocza ta podusia :)
OdpowiedzUsuńOj fanka będzie zachwycona.
OdpowiedzUsuńjest przepiękna, zwłaszcza że zdjęcia MM są super wybrane, aż sama bym taką chciała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Try to design
i zapraszam do nietypowego wyzwania TUTAJ