czwartek, 15 marca 2012

Zabijamy nudę...

Dziecko moje, odkąd poszło do przedszkola - czyli od września, choruje praktycznie co drugi tydzień. A miało być tak pięknie...miał spędzać czas z dziećmi i uczyć się nowych rzeczy... niestety.
Dlatego musimy kombinować aby nie zwariować siedząc w domu ;)
Tymek bardzo lubi książki, ma ich mnóstwo i niedługo nie będzie na nie miejsca ;) I właśnie dlatego kiedy zobaczyłam te dwie książki, postanowiłam powiększyć nasz zbiór. Przyznam szczerze, że się nimi zachwyciłam i to dlatego o nich piszę, może kogoś również zainteresują ;)
Pierwsza z nich to "365 rzeczy do zrobienia"

Oto kilka stron:



Moje dziecko uwielbia ją oglądać i wybierać co dzisiaj zrobimy :)

Druga książka to "365 pomysłów rysuję i maluję". Przeznaczona jest dla nieco starszego malucha, i wiem że dzieci również są nią zachwycone. Pokazuje różne - bardzo proste sposoby malowania i rysowania, sama na niektóre raczej bym nie wpadła...


Pieski i małpki są fantastyczne ;)



I w taki oto sposób walczymy z chorobą i nudą!


A wkrótce ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz