Brąz i turkus kojarzą mi się z ciepłem i elegancją... Misiaczek super! pozdrawiam :)
misiaczek przesłodki:)
Miś brunatny jak z tundry (a może tajgi, wychodzą braki w wykształceniu podstawowym), ale wrzosy pięknie słoneczne. Czekam na następny raz.
ojoj, jaki uroczy!
Ja poproszę ciut więcej na termometrze, wrzosy też wolą ciepełko, nie mówiąc o misiaczku:)))
Bombowy misiaczek
Mam nadzieje że w tym roku nie zapomnę o wrzosach!!misio słodki:)
misiulek jest cudny!
Ło matko, 100 lat u Ciebie nie byłam. Kocham te Twoje misiaki. Mocno ściskam.
Piękne i słodkie są te misie :)
Przesłodki misiek:)
Jaki piękny!P.S. Musisz mnie odobserwować i zaobserwować ponownie :)
Miso uroczy :) U mnie też w domu królują wrzosy :)))
Witaj, pięknie tutaj u Ciebie i tak "szyciowo":) :) :)Pozdrawiam...:)
Oj uwielbiam taką jesień!!A Twój jesienny miś jest przepiękny!!
Wrzosy wrzosami, ale ten miś cudny!!! Gratuluję talentu!
Brąz i turkus kojarzą mi się z ciepłem i elegancją... Misiaczek super! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmisiaczek przesłodki:)
OdpowiedzUsuńMiś brunatny jak z tundry (a może tajgi, wychodzą braki w wykształceniu podstawowym), ale wrzosy pięknie słoneczne. Czekam na następny raz.
OdpowiedzUsuńojoj, jaki uroczy!
OdpowiedzUsuńJa poproszę ciut więcej na termometrze, wrzosy też wolą ciepełko, nie mówiąc o misiaczku:)))
OdpowiedzUsuńBombowy misiaczek
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że w tym roku nie zapomnę o wrzosach!!misio słodki:)
OdpowiedzUsuńmisiulek jest cudny!
OdpowiedzUsuńŁo matko, 100 lat u Ciebie nie byłam. Kocham te Twoje misiaki. Mocno ściskam.
OdpowiedzUsuńPiękne i słodkie są te misie :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki misiek:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny!
OdpowiedzUsuńP.S. Musisz mnie odobserwować i zaobserwować ponownie :)
Miso uroczy :) U mnie też w domu królują wrzosy :)))
OdpowiedzUsuńWitaj, pięknie tutaj u Ciebie i tak "szyciowo":) :) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...:)
Oj uwielbiam taką jesień!!
OdpowiedzUsuńA Twój jesienny miś jest przepiękny!!
Wrzosy wrzosami, ale ten miś cudny!!! Gratuluję talentu!
OdpowiedzUsuń