Osowiała Sowa
poniedziałek, 20 lutego 2012
Z sercem na dłoni...
A u mnie nadal walentynkowo - na zewnątrz i wewnątrz.
Ale i wiosennie się zrobiło dzięki hiacyntom ;)
A wkrótce pokażę przygotowania do Dnia Kobiet - o ile oczywiście zawrotna prędkość mojego internetu mnie nie wykończy...
1 komentarz:
VanGugi
6 sierpnia 2012 18:59
Cudny i jeszcze raz CUDNY! Co to za drewienka? jestem urzeczona tym serduszkiem.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudny i jeszcze raz CUDNY! Co to za drewienka? jestem urzeczona tym serduszkiem.
OdpowiedzUsuń