piątek, 28 września 2012

Just married...

Zobowiązałam się zrobić prezent dla Młodej Pary :)
Zdecydowałam, że będą to zające.
Cięłam, mierzyłam, szyłam, prułam i znów szyłam kilka dobrych dni,
ale oto są:

Panna Młoda się coś zbuntowała i nie chce stać :D

Ale Pan Młody skradł moje serce ;)
Marynarkę przeszyłam mu białymi nićmi, bo jakiś taki smutny mi się wydawał i teraz już wygląda lepiej.

 Myslę, że takiego nietypowego prezentu Państwo Młodzi się nie spodziewają ;)
I razem :)
Zastanawiam się jeszcze nad welonem, muszę przymierzyć...

Pozdrawiam
Monika

poniedziałek, 24 września 2012

Rajskie diy...

Rajskie jabłuszka znaleźliśmy na spacerze w parku :)
Trafiliśmy również na zwykłe ;) ale to na ciasto będzie ;)


I w momencie odkrycia jabłuszek, wpadłam na pomysł stworzenia ozdoby na drzwi wejściowe :)
Oto co potrzebujemy:
- słomiany wianek
- obcęgi
- drucik lub wykałaczki, ja użyłam drut florystyczny i pocięłam go na ok 3cm kawałki
- jabłuszka
Niezbędny może okazać się również mały pomocnik, zawsze chętny do jakiejkolwiek pracy :D
I takim oto sposobem otrzymamy...
...oryginalny i bardzo ciężki ;) wianek jesienny :)
Ciekawe jak długo będzie cieszył oko...
A tak nasze drzwi wyglądały wcześniej:
i tak

Monika

piątek, 21 września 2012

Szydełkowy zawrót głowy...

Zobaczyłam kiedyś gdzieś, niestety nie pamiętam gdzie, szydełkowe siedzisko na krzesełko. Zachciało mi się takiego, ale dywanika dla Tymka, a że trochę nauczyłam się szydełkować, kupiłam grubszy sznurek, gigantyczne szydełko i ruszyłam :D


Ale ile się naprułam i zaczynałam ponownie - chyba z 5 razy, no nie mogłam wyczuć ile tych oczek dodawać :D


Teraz tylko wykrochmalić, sprawić żeby się trzymało w miejscu i będzie ok - bo teraz to zabić się można :D A, no i przydałyby się jeszcze ze dwa takie ;) Ale na razie mam dosyć :)


Pozdrawiam
Monika

poniedziałek, 17 września 2012

Błękity...

Właśnie dopiero w momencie szycia tego anioła w błękitnej sukience zdałam sobie sprawę jak dawno żaden anioł nie powstał :) Chyba jakieś dwa miesiące...
Ale oto jest, a następny czeka w kolejce - będzie chyba jesienny ;)



A Tymek ostatnimi czasy zajmuje się modelingiem :D
"A zrób mi teraz zdjęcie"

"i jeszcze tak.. a tak?"

" Zrobiłaś? Pokaż!" :DD


Pozdrawiam
Monika

czwartek, 13 września 2012

Romantyczny...

Ślicznie dziękuję za tyle ciepłych komentarzy pod adresem Tymka i słodkiego bukietu :)))

Po dłuższej przerwie zachciało mi się uszyć misia :)

Jako pierwszy powstał taki oto dziewczęcy, romantyczny
ze sztruksowym uszkiem :)
I choć czas się jakoś skurczył od września, następne już się szyją :D

Monika

poniedziałek, 10 września 2012

Słodkie urodziny...

...nie, nie moje :)
Całkiem niedawno zostałam poproszona o zrobienie urodzinowego bukietu z lizaków.
Ale oprócz lizaków znalazły się w nim cukierki, no i trochę dziewczęcych wstążeczek.
I oto moja wariacja na temat bukietu z lizaków i cukierków :)



A my jeszcze wczoraj zbieraliśmy muszelki :)


Pozdrawiam ze słonecznego Elbląga :)
Monika

czwartek, 6 września 2012

Tęczowa słoNinka...

Poniższa słoNinka powstała dla Gabrysi. Pomysłów w małej główce było mnóstwo :D Ciężko było się zdecydować ;)
Stanęło na tym, że będzie miała różowe ciałko, tęczową sukienkę, gwiazdkowe uszy i kokardkę :) Całe szczęście, że miałam tęczowy materiał bo o innym nie było mowy :D



Jeszcze chciałam się pochwalić, co dostałam od szalonej Kurki, która zorganizowała candy, ale po wylosowaniu zwyciężczyni wpadła na pomysł, że spośród osób, które się zgłosiły będzie co miesiąc losować jedną osobę i coś dla niej wykombinuje :)))
Oto co wymyśliła dla mnie :)

To piękna ciepła i mięciutka chusta, idealna na nadchodzące chłodniejsze dni :)
I szydełkowe kolczyki :)

Dziękuję Ci Kasiu bardzo :*

Pozdrawiam
Monika

So sweet... czyli wyróżnienie

Wiemy wszyscy jaka to przyjemność zostać wyróżnionym, a jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że to co Wam tu pokazuję zostało zauważone i wyróżnione przez:






Pięknie dziękuję :)
Wyróżnienia cieszą, ale i tak najprzyjemniejsze są Wasze komentarze i sam fakt, że tu zaglądacie :)

A teraz więc kolej na mnie, oprócz wymienionych wyżej dziewczyn chciałabym polecić i wyróżnić następujące blogi, gdzie zawsze zaglądam, czytam i z niecierpliwością czekam na nowy post:







Wiem, że się lekko rozpędziłam, no ale cóż ja mogę, kiedy tak trudno jest wybrać ;)

Pozdrawiam
Monika




wtorek, 4 września 2012

SłoNinka...

Szyć słoNinkę zaczęłam jeszcze pod koniec czerwca...

I zawsze coś mi wypadało, a i jakoś chęci żeby ją dokończyć mi brakowało, jakoś tak do mnie nie przemawiała ;)
Ale jak już skończyłam - blisko po dwóch miesiącach, byłam zadowolona :) A co ciekawe, po godzinie słoNinka znalazła nową właścicielkę, więc nawet nie miałam czasu żeby się nią nacieszyć.

Tak więc teraz powstają nowe słoNinki i nie potrzebuję już na nie dwóch miesięcy :D

Pozdrawiam
Monika