Jedną z kilku szyciowych rzeczy, które udało mi się zgromadzić, obok sporej ilości tkanin, są guziki.
Jakiś czas temu przyszedł moment kiedy trzeba było je w końcu uporządkować i posegregować.
Oczywiście znalazł się i pomocnik - jeszcze wtedy w dłuższych włosach :)
Trochę się tego nazbierało ;)
Najpierw powstały zbiory tych najładniejszych:
- drewnianych
- czerwono-różowych z biedroneczką, sercem i słoniem
- metalowych
- błękitnych
- zielonych
Jednak nie na długo...
Pomocnik skonfiskował co ciekawsze egzemplarze...
i powstała guzikowa droga...
A i powkładać do woreczków później nawet sama nie musiałam :)
A potem był czas na przepyszne cynamonowe szwedzkie bułeczki...
serio, rozpływają się w ustach :)))
Pozdrawiam
Monika