Po deszczowym tygodniu spędzonym w domu postanowiliśmy, całkiem spontanicznie, wybrać się do Oceanarium w Gdyni, ale kiedy okazało się, że pogoda dopisuje, plany uległy małym zmianom i skręciliśmy do zoo :)
A poniżej dziecko spragnione świeżego powietrza :D
I miś tworzony w czasie drogi i na plaży :)
Nad morzem już został i mam nadzieję,
że dziewczynce się spodobał ;)
Piękna wycieczka, my w sierpniu wybieramy się do zoo :))) córeczka już nie może się doczekać:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia:)
OOO jak fajnie, kurcze też bym się przeszła do zoo ;D
OdpowiedzUsuńWycieczka do zoo, super sprawa:)
OdpowiedzUsuńa mis piekny wyszedl Moniczko:)
Super wychodzą Ci te misie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMis fantastyczny-na pewno się spodobał:)))))a wycieczka widać udana:)))
OdpowiedzUsuńAle Ci przystojniak rośnie! :)
OdpowiedzUsuńSówko boski dzieciaczek. Fajnie spędziliście czas. Miśko mega. buziaki
OdpowiedzUsuńSuper wycieczka ,a misiu bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńUroczy misiaczek :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle sympatyczny miś! Jak mógłby się nie spodobać:)
OdpowiedzUsuń