Tymek i Fokusiński dogadują się nieźle ;)
Szleją...
Tymek relacjonuje jego każdy ruch ... A mi głowa pęka :D
"Mamooooo, a Fokus dał mi buziaka!"
"Mamoooo, a Fokus zrobił siku!"
"Mamoooo, a Fokus za mną biega!"
"Mamoooo, a Fokus gryzie mi spodnie!"
"Mamoooo, a Fokus śpi!"
I tak bez przerwy :D
A ten mały Fokusiński sika gdzie popadnie... co 5 minut.
Jakąś herbatkę uspokajającą chyba trzeba zakupić ;)
No ale jest i kolejny miś - Multikolorowy:
Pozdrawiam i proszę o wszelakie rady posiadaczek Beagli :))
Monika
Ojej, oni obydwaj tak samo uroczy! :) I ten trzeci, misiowaty też ;)
OdpowiedzUsuńojej jaki fajny :)
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńDzieci + zwierzaki = duet idealny.
OdpowiedzUsuńOj będziesz miała z tym pieskiem. Z nami też kiedyś mieszkał beagle. Załatwianie się w domu było notoryczne, nawet po 3- godz. spacerze. Śmiałam się, że Lunka jest tak porządna, że załatwia się tylko w domu. Niestety fugom nie było do śmiechu :(. Te psy mają problem z nauką czystości. Dodatkowo cierpią, gdy zostają same w domu a przy tym jeszcze większe katusze przeżywają sąsiedzi. No i uwielbiają jeść!!! Mam nadzieję, że Fokus będzie w tym zakresie odstawał od standardu rasy. Na marginesie jest cudny.
No właśnie: wraca ze spaceru i za minutę sika
UsuńPo każdym jedzeniu wynieść na dwór...
OdpowiedzUsuńJedzenie regularne, jak 4 to cztery jak 5 to pięć,
bez dokarmiania.
Nauczyć szczeniaka sikania na dworze trochę czasu trwa...
My robimy tak, że po każdym spaniu wychodzi, a generalnie to chyba co godzinę z nim wychodzimy :) Może za często... ale to już wogóle byśmy utonęli ;)
UsuńJa nauczyłam swojego w dwie doby. Poświęciłam się, bo spałam w nocy czujnie i gdy tylko zginał się do sikania, brałam go na ręce z ogonem pod tyłek i na dwór. Bardzo szybko sam zaczął się domagać wyprowadzania
OdpowiedzUsuńNo my też tacy czujni jesteśmy, ale nie zawsze się da niestety, mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :)
UsuńSzczęściaro! Piękne dziecię masz :)I zwierzaka też :)
OdpowiedzUsuńA miś!!!... Napisałaś u mnie że nie masz talentów :D Przepiękny!!!
Dziękuję bardzo :)
UsuńMoja droga, to bardzej umiejętność niż talent :)
Przydadzą się ceraty dostępne w aptekach no i trzeba pilnować i szybko na ceratkę nie będzie łatwo.niestety doświadczenia z samcami ani z ta rasą nie mam więc tylko tyle poradzę.Jeszcze nadwaga trzeba uważać żeby nie przekarmić
OdpowiedzUsuńMulticolor w sam raz na szare dni:)
Już po woli zaczyna chyba rozumieć, za każdy sik na szmatce dostaje jakiś smakołyk i idzie my coraz lepiej, choć czasem się zapomni :D
Usuńpiesek cudny...a widzisz!!! kotki o wiele szybciej...rzekłabym błyskawicznie zaczynaja korzystać z kuwety..hihihi....zdjecie psiaka i synka sliczne:)))
OdpowiedzUsuńPiękne dzięki :)
UsuńWiem, wiem :D
Ale zabawne jest to jedno krzyzykowe oko maskotek :) Wyobrazam sobie, ile zametu musi byc z tymi dwoma maluchami, ale ile i radosci :)
OdpowiedzUsuńhihi piesio słodziak i miś też fajny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Psiunio cudny. Misio cudny, ale synuś wprost rozwalający z tą minką.....
OdpowiedzUsuńMy przygarnęłyśmy kota....
też jest ciekawie.
Zapraszam po wyróżnienie (Jeśli oczywiście chcesz:)Pozdrawiam.
Beagle maja to do siebie,że trudno ucza się czystości ale jak już załapia to nie będa brudzić w domu. Nie wiem czy mieszkasz w domku czy w bloku . Jesli w bloku to sporo się nabiegasz po schodach. Jak tylko piesek cos zje to od razuz nim na dół na spacerek taki 5 minutowy. Mam beagla więc jakby co to pytaj :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo. Całe szczęście, że w domu mieszkamy, więc wychodzimy z nim praktycznie co godzinę, po spaniu obowiązkowo. Będę pytać :)
UsuńMatko i córko, to pierwsze zdjęcie jest tak bossskie i cudowne, że słów mi brakuje!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńFokus i Tymek wymiatają :-)))) Bosko razem wyglądają :-) SOry ale miś w kratkę dopiero na drugim miejscu mi się podoba ;-)) Ale podoba się bardzo :-) Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńOj wymiatają - dosłownie :D
Usuńooo..jaka psinka śliczna :)
OdpowiedzUsuńPsina dziękuje ;)
UsuńUrocze zdjęcie psiaka z synem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńo, proszę. jeszcze jedna osowiała sowa. trafiłam tu przez przypadek, mam bloga o podobnej nazwie -> www.osowiala-sowa.blogspot.com : >
OdpowiedzUsuńładne pacynki!
Ależ mi się ten miś podoba. Cudny!
OdpowiedzUsuńfajniutkie zdjęcie, i misiaczek również:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie...zapraszam do siebie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńFajna parka na pierwszym zdjęciu a misiek też ekstra :)
OdpowiedzUsuńSowo :) śpisz...wiem sowy śpią w dzień :)
OdpowiedzUsuń... nie odebrałaś wyróżnienia wczoraj z mojego bloga
Piękna psinka ;) i miś tez oczywiście oj będzie sikanie ;) dużo radości ;*
OdpowiedzUsuńŚliczny miś :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie na mojego bloga :-)
OdpowiedzUsuńNie mam ani małego dzidzia ani piesia ale rada może być tylko jedna -cierpliwości. Misiek -uroczy przytulasek i w tych fajowskich kolorkach. I te ucha różne takie. Normalnie mi się paszcza śmieje do niego
OdpowiedzUsuńFantastyczny misiek, nic tylko tulić:)
OdpowiedzUsuńNo i nie wiem kim bardziej się zachwycać :-) Cała trojka bombowa!
OdpowiedzUsuńMój brat ma beagla, jeszcze rzaden pies mnie tak nie denerwował jak on. Przez szczekanie.Grrr. Jak był małutki to potrafił taką w domu demolkę urządzić, że mieszkania nie było można poznać. Przegiął jak zjadł bratowej buty do ślubu :-))
OdpowiedzUsuńMuisz bardzo uważać z jedzeniem, bo mają brzuszek bez dna - tylko potem strasznie cierpią, bo otyłe beagle to chore stawy. I będzie psisko cierpiało.
Tylko jak mu nie dać czegoś ze stołu jak on usiądzie i patrzy w Ciebie jak w obrazek i ma minę jak kot w butach ze szreka?
Największym atutem beagli jest ich stosunek do dzieci. Idealne pod tym względem :)
Nic nie mów, mnie już strasznie wkurza :D Tymek już trzecie spodnie ma porwane - tak go gryzie i atakuje, a jak go odsuwamy to staje obok dziecka i na nas szczeka :D A takie gryzienie w zabawie boli jak jasna cholera, już nie raz nim rzuciłam jak mnie dziagnął :D Na szczęście nie robi demolki i dużo nie szczeka :) Na stół to on najchętniej by wszedł - a niestety mamy strasznie niski. Ale generalnie jest bardzo uparty i jak dla mnie to jakoś wolno się uczy, ale może za dużo wymagam od 10 tygodniowego psiaka ;)
UsuńPozdrawiam
Zakochałam się w zdjęciu nr. 1 jest cudne !
OdpowiedzUsuńFokusiowi porozkładaj gazety,wystarczy pilnować aby siusiał tylko na nie i nagradzać za każde (no prawie każde) trafienie jakimś psim smakołykiem to szybki i łatwy sposób na nauczenie psiny czystości :)jak już sam będzie pilnował aby "trafić" ujmuje się gazet ,aż zostanie tylko jedna , zawsze w tym samym miejscu , ale tylko na jakiś czas bo i tą się zabiera . Wtedy piesek nie zrobi w domku bo nie ma gazety i będzie szukał , prosił , dawał znać że musi już natentychmiast ;) Nauczyła mnie tego Pani od której mamy naszego Fokusia (Fox - tak się wabi nasz piesek ale mówimy na niego -między innymi - Fokuś ).Ja się tutaj rozpisuję a może Ty już znasz ten sposób ? Jezeli tak to wybacz moje ponawymądrzanie w temacie :)
Mega kolorowy miś jest śliczny!
Ślicznie dziękuję za radę :* położyliśmy mu szmatkę, ale jak piszesz, może jedna to za mało... Choć widzę, że zaczyna coraz częściej sikać na nią niż na podłogę, a dziś w nocy nawet nas obudził - piszczał, że chce siku :)) Dawaliśmy mu smakołyki, ale koleżanka mi właśnie doradziła, żeby kawałek szynki dać - i faktycznie chętniej je ;)
UsuńJeśli coś jeszcze Ci przyjdzie do głowy, to bardzo chętnie wysłucham - znaczy przeczytam :)
Pozdrawiam ciepło
Mówią -każdy sposób jest dobry , byle skuteczny - trzeba jednak pamiętać , że psię przywykłe do ludzkich smakołyków , będzie się ich domagało za każdym razem kiedy poczuje zapach szyneczki.Wiesz , śniadanko , kanapeczki i piesek skomlący przy stole , bo przecież szynka na Twojej kanapce to dokładnie to czym nagradzałaś psię .
UsuńJeżeli właścicielowi to nie przeszkadza to ok , dlaczego nie szynka, skoro działa :) Mój pies uwielbiał gdy był malutki , psie ciasteczka w kształcie maleńkich kosteczek
http://animalia.pl/produkt,12007,,proven-psie-przekaski--kosteczki-1kg.html <----- dokładnie te . Są w różnych smakach. Maleńkie , więc w sam raz dla psiego oseska.
świetny, taki wesoły i kolorowy :)
OdpowiedzUsuńMamy w domu beagla. 11 letniego . Oj charakterny to on jest :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia psów i dzieci zawsze na mnie pozytywnie działają, bo na co dzień obserwuję, jak fajnie moje dziewczyny dogadują się Tanią. Pozdrawiamy :))
OdpowiedzUsuńjejku ... to foto Twojego synka i pieska ... rozwaliło mnie na łopatki ! Cudny kadr ... bezcenna chwila zatrzymana w obiektywie !
OdpowiedzUsuńA multicolor ... bajeczny !
Trafiłam tu do Ciebie ... hmm, sama nie wiem jak, ale już mnie się tu podoba, więc pozwól,że rozgoszczę się i zostanę na dłużej !
Cieplutko pozdrawiam :)